Sweden personally and sentimentally
Poniżej publikuję zdjęcia, które wyjątkowo mi się podobają,
ale trudno zakwalifikować mi je do którejkolwiek
z ustalonych przeze mnie kategorii.
Here are the photos which I particularly like,
but it is hardly to qualify them to any of established
by me categories.
Podczas pobytu towarzyszyły mi między innymi:
czerwona spódnica 'słowianka', koszulka z The Ark
(zbierałam uśmiechy Szwedów - ale o tym później!),
skórzana kurtka i tona biżuterii.
...oraz T. i M. - cień M. został złapany na zdjęciu numer dziesięć :)
During our stay accompanied me among others:
red skirt 'słowianka', t-shirt with The Ark
(I collected Swedes' smiles - but more about that later!),
leather jacket and a ton of jewelry.
...and T. and M. - M.'s shadow has been caught on
the picture number ten :)
♡ ♡ ♡
Bardzo dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod poprzednim wpisem.
Zgodnie z Waszymi życzeniami, pobyt mieliśmy udany i przyjemny :)
No i z pewnością nie ostatni :)
Thank you very much for all the nice comments on the previous post.
According to your wishes, we had a great stay and fun :)
Well, and certainly not the last one :)
♥
Sweden. Aspö island I
Aspö znajduje się niedaleko Karlskrony;
na wyspę pływają bezpłatne mini promy.
Aspö is located near Karlskrona;
to the island sail complimentary mini ferries.
na wyspę pływają bezpłatne mini promy.
Aspö is located near Karlskrona;
to the island sail complimentary mini ferries.
Ktoś chętny do kupna działki? :)
Is someone willing to buy the plot? :)
...i perfekcyjna, piękna, idealna (szwedzka) piosenka,
która jako jedna z wielu towarzyszyła mi (czytaj: nam)
podczas naszego pobytu. Jak tu nie kochać Szwecji?
...and perfect, beautiful, ideal (Swedish) song
which as one of many accompanied me (read: us)
during our stay. How could not to love Sweden?
Poprzednie posty dotyczące Szwecji możecie znaleźć tu.
Previous posts concerning Sweden you can find here.
~ ~ ~
Ten post publikowany jest automatycznie.
Obecnie przebywam w pięknym, wymienionym wyżej kraju - wszystkie komentarze zostaną opublikowane
po moim powrocie. Obiecuję, że na nie odpowiem.
Trzymajcie się :)
This post is published automatically.
Currently I stay in a beautiful country mentioned above - all comments will be published after my return.
I promise I will answer them.
Take care :)
The most beautiful music videos
I. Michael Jackson - Thriller
rok wydania: /release year: 1982
To klasyka.
Wszystkie teledyski Jacksona są wspaniałe,
ale ten podoba mi się najbardziej.
It's a classic.
All his music videos are great,
but this one I like the most.
II. The Ark - One of us is gonna die young
rok wydania: /release year: 2004
Kocham głos Oli, jego osobowość i pomysł na image.
To miłość od pierwszego wejrzenia i wydaje mi się,
że na wieki wieków.
I love Ola's voice, his personality and the idea for a image.
It's love at first sight and it seems to me
that forever and ever.
III. Cinema Bizarre - Lovesongs (they kill me)
rok wydania: /release year: 2007
Gdy byłam młodsza myślałam, że z czasem wyrosnę
ze słabości do malujących się facetów.
Ku zdziwieniu moich przyjaciół i chłopaka
- tak się nie stało.
When I was younger I thought that over time
would grow from weakness to men applying make-up.
To the surprise of my friends and boyfriend
- it did not happen.
IV. The Cranberries - Zombie
rok wydania: /release year: 1994
To nie tylko wymowny i piękny teledysk,
ale - przede wszystkim - bardzo mądra piosenka.
Jedna z najmądrzejszych, jakie znam.
It is not only eloquent and beautiful video,
but - above all - a very wise song.
One of the wisest I know.
V. Of Monsters and Men - Little Talks
rok wydania: /release year: 2011
Wszystkie teledyski tego zespołu są wyjątkowe, oryginalne.
Ten jest jednak według mnie najlepszy.
All videos of this group are unique and original.
This is, however, according to me the best.
~ ~ ~
Podczas pisania tego postu doszłam do wniosku,
że jest to jednocześnie post o moich ulubionych artystach.
Tak więc udało mi się zamieścić dwa w jednym :)
A jakie są wasze propozycje najlepszych klipów?
Jakich artystów najbardziej cenicie?
Chętnie coś o nich poczytam, posłucham piosenek.
Jestem otwarta na propozycje :)
While writing this post I came to the conclusion
that this is also a post about my favorite artists.
So I managed to post two in one :)
And what are your suggestions for the best clips?
What artists you most cherish?
Willingly I will read something about them, listen to songs.
I'm open to suggestions :)
Od zawsze miałam problemy z podejmowaniem decyzji.
Wybranie pięciu (nawet nieuszeregowanych kolejnością) ulubionych piosenek
nie jest łatwe, więc nie zarzekam się, że nie powstaną ciągi dalsze :)
Wiem, że nikt nie lubi czytać długich tekstów, dlatego - krótko i węzłowato.
I. MICHAEL JACKSON - "BEAT IT"
Wszelkie komentarze są zbędne. Klasyka, ewenement, arcydzieło.
Według mnie - bardziej przebojowa niż "Thriller".
II. MOMO - "OD DZISIAJ/KRÓLOWA ŚNIEGU"
Jest w niej coś takiego (stylizacja na lata 80.?... tak, pewnie tak!),
że porwała mnie i nie chce puścić. Idealna do podróży.
III. KRZYSZTOF KRAWCZYK - "CHCIAŁEM BYĆ"
Jest taka... prawdziwa.
Mam wrażenie, że dopiero kiedyś - gdy będę znacznie starsza - w pełni zrozumiem
jej sens. Póki co, zostają tylko cudna melodia i słowa, które wydają mi się bliskie.
IV. LADY PANK - "TAŃCZ, GŁUPIA, TAŃCZ"
...i tutaj nie jestem pewna, co napisać.
Po prostu uważam ją za w pełni przemyślaną, z przesłaniem,
a jednocześnie bardzo melodyjną.
Czasem trudno jest wyjaśnić, dlaczego coś się lubi.
Lubi się i tyle :)
V. NICKI MINAJ - "VA VA VOOM"
Jak chcecie - linczujcie, ale... według mnie tekst tej piosenki naprawdę jest OK.
Więcej - jest po prostu świetny. Szczerze nienawidzę większości (jeśli nie wszystkich
oprócz powyższego) utworów w tym typie, jednak ten uważam za wyjątkowy.
Możecie uznać mnie za kogo chcecie, ale wersy takie jak cause I know he got a wife
at home/but I need just one night alone są według mnie takie... życiowe. Serio.
I chociaż Nicki szalenie kontrastuje z resztą moich muzycznych upodobań,
mam do niej dziwną słabość. Czuję, że jest mi jakoś bliska - to zamiłowanie
do przepychu, odstawanie od pozostałych (czytaliście o jej dzieciństwie?
o problemach w rodzinie? o chęci ucieczki od rzeczywistości? ja - tak)
oraz... chęć ukazywania siebie jako bad bitch po to, by nie zostać zranionym.
Tak, doskonale to rozumiem.
Czekam na Wasze szczere komentarze.
Znacie coś? Też lubicie, czy może przeciwnie?
Chętnie poznam Wasze opinie :)
Jak ten czas szybko leci...
Doskonale pamiętam, jak niedawno (?) świętowałam kolejno czternastkę,
piętnastkę, szesnastkę... A tu proszę, już siedemnastka.
Aż trudno mi uwierzyć, że to tak szybko.
(obrazek pochodzi z Grafiki Google)
(obrazek pochodzi z Grafiki Google)
Kiedyś, gdy patrzyłam na idących ulicą licealistów, wydawało mi się,
że są tak bardzo odlegli, różni ode mnie, zupełnie dorośli. Wszystko, co ich dotyczyło,
było dla mnie nieosiągalne. Ale sama siebie też oceniałam jako dorosłą
(wiem, to śmieszne, ale wszyscy tak o sobie myśleliśmy). Teraz mam już
świadomość, że byłam jedynie dzieckiem i - tak, zdaję sobie
z tego sprawę - wciąż nim jestem.
Został mi ostatni rok, z pewnością go wykorzystam, haha :)
(obrazek pochodzi z Grafiki Google)
Czego chciałabym, by życzyli mi bliscy?
Na pewno spełnienia marzeń - osiągnięcia celów, które są dla mnie ważne.
Ale również zdrowia, szczęścia, pomyślności,
miłości, wolnego czasu. I dalszej umiejętności patrzenia na świat
z optymizmem i cieszenia się życiem.
(obrazek pochodzi z Grafiki Google)
(obrazek pochodzi z Grafiki Google)
Pozdrawiam i ściskam, trzymajcie się :D
...a właściwie - pomagając sobie ciocią Wikipedią - Koncert noworoczny
filharmoników wiedeńskich jak co roku transmitowany był 1 I w TVP2.
Nie jestem fanką muzyki klasycznej, nie często goszczę również w filharmonii,
ale obejrzeć (podczas śniadania, śmiejcie się :)) musiałam :)
Fragmenty można znależć na (prawie) niezawodnym YouTube, np. TU.
Koncert odbywa się w Złotej (Wielkiej) Sali Opery Wiedeńskiej.
Sam budynek robi ogromne wrażenie, a wnętrze (plus muzyka) z pewnością
pozwalają poczuć się gościom jak bohaterowie filmu kostiumowego :)
Oczywiście zamiast wpatrywać się w ekran telewizora można wybrać się tam
osobiście. Ceny biletów wahają się od 30 euro (miejsca stojące) do 940 euro
(od 100 euro można wykupić miejsce siedzące). Jacyś chętni? :)
Pozdrawiam i życzę śniegu (podobno ma się pojawić po 15. stycznia,
akurat na ferie województwa pomorskiego...).
Będąc pod wpływem gwiazdkowej atmosfery nie można powstrzymać się
od publikacji czegoś związanego ze Świętami. Pytania w większości zaczerpnęłam
z bloga Joko, niektóre dodałam sama :)
I. Pierwsze skojarzenie ze Świętami?
Wigilijny wieczór.
II. Ulubiony świąteczny film?
W zeszłym roku bardzo spodobało mi się "Wesołych Świąt".
Obejrzałam go przez przypadek, nie mogąc zasnąć przed mającym odbyć się
następnego dnia wyjeździe na Święta (ach, ten stres :c). Nie jestem fanką
typowo świątecznych filmów (czyt. komedii), ale "Wesołych Świąt" uważam
za wyjątkowo dobrze zrobioną i przyjemną :) No i jeszcze klasyczne Keviny;
może nie ulubione, ale oglądane z sentymentem :)
III. Ulubiony świąteczny kolor?
Połączenie bordo oraz ciemnego, 'choinkowego' zielonego i złotego.
(zdjęcie pochodzi z Grafiki Google)
IV. Ubierasz się odświętnie czy spędzasz Święta w piżamie?
Nie mam zwyczaju strojenia się na Wigilię - spędzam ją z bliskimi,
a wymyślna stylizacja nie byłaby komfortowa. Ale jeśli chodzi
o bożonarodzeniowy spacer, to co innego :)
V. Jeśli w tym roku miałabyś dać prezent tylko jednej osobie, kto by to był?
Moja mama. W pełni na to zasługuje, jest niesamowita :)
VI. Otwierasz prezenty w Wigilię czy w świąteczny poranek?
W Wigilię. Po kolacji wszyscy zbieramy się pod choinką i szukamy,
co jest dla kogo :D Otwieranie prezentów wieczorem ma w sobie pewien
magiczny urok, jakoś nie wyobrażam sobie odpakowywania ich
w Boże Narodzenie. Każdy kraj ma swoje tradycje, nie warto ślepo
wzorować się na amerykańskich filmach :)
(zdjęcie pochodzi z Grafiki Google)
VII. Czy kiedykolwiek zbudowałaś dom z piernika?
Nie. Dlaczego? Ponieważ nie posiadam kulinarnego talentu.
Albo przynajmniej jeszcze go w sobie nie odkryłam ;)
VIII. Gdzie spędzasz przerwę świąteczną?
Jak co roku wybieramy się do moich dziadków na Warmię i Mazury.
Nie wyobrażam sobie Świąt gdzie indziej :)
IX. Jakieś świąteczne życzenia?
Tu odsyłam do tagu Lista Wymarzonych Prezentów.
Oprócz tego chciałabym, żeby zarówno Święta, jak i Sylwester
minął nam przy typowo zimowej pogodzie (śnieg! bałwany! sople! sanki!).
(zdjęcie pochodzi z Grafiki Google)
X. Ulubiony bożonarodzeniowy zapach?
Zapach pierników, imbiru, goździków, świerku (ten ostatni, niestety,
coraz rzadziej naturalny). I charakterystyczny zapach zimowego
powietrza - tak, według mnie pachnie ono zupełnie inaczej
niż latem :)
(obydwie fotografie pochodzą z Grafiki Google)
XI. Ulubione świąteczne potrawy?
Ryba po grecku, barszcz z uszkami, makaron z makiem oraz pierogi
z kapustą i grzybami. Co prawda odżywiam się zdrowo i regularnie,
ale w końcu Święta są tylko raz w roku, prawda? :D
(zdjęcie pochodzi z Grafiki Google)
XII. Bez czego nie wyobrażasz sobie świątecznego wystroju domu?
Zdecydowanie bez choinkowych lampek. Sama choinka też jest bardzo ważna,
ale to włączone lampki nadają mieszkaniu niepowtarzalnego klimatu Świąt,
zwłaszcza przy zgaszonym świetle :) I jeszcze obrus z haftowanymi,
świątecznymi motywami - inny być nie może :)
(zdjęcie pochodzi z Grafiki Google)
Jeśli ktoś chciałaby wziąć udział w zabawie, zapraszam :)
Możliwość opublikowania odpowiedzi na 'świąteczne' pytania
jest tylko raz do roku :D
Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło :)
Gwiazdka i Boże Narodzenie już coraz bliżej! :D
The template was edited by blog's owner. Obsługiwane przez usługę Blogger.