artisticallyartystycznieculturallyfestiwalfotografiemusicallymuzyczniepersonallySopotSopot Top Trendy 2014tongue in cheekTop Trendy 2014Tri-Cityzdjęcia
Sopot Top Trendy 2014. Dzien II
Witajcie :)
Nie przepadam za chwaleniem się moim 'bywaniem'
(ba! nawet bardzo nie lubię tego słowa),
lecz tytuł i tematyka mojego bloga zobowiązują.
Skoro przyjęłam tradycję publikowania relacji
najciekawszych wydarzeń, w których biorę udział,
(ba! nawet bardzo nie lubię tego słowa),
lecz tytuł i tematyka mojego bloga zobowiązują.
Skoro przyjęłam tradycję publikowania relacji
najciekawszych wydarzeń, w których biorę udział,
wypada to kontynuować :)
Na Top Trendach byłam już drugi raz; pierwszy -
kilka lat temu, jeszcze za czasów drewnianych ławek
w Operze i mniej napompowanej atmosfery.
kilka lat temu, jeszcze za czasów drewnianych ławek
w Operze i mniej napompowanej atmosfery.
W tym roku wybraliśmy się na drugi dzień festiwalu,
czyli na wybór Największego Przeboju Roku
i koncert Trendy - młodzi artyści.
czyli na wybór Największego Przeboju Roku
i koncert Trendy - młodzi artyści.
Może wstyd się przyznać, ale wielu z tych przebojów
nie znałam... No cóż :)
Nie piszę, kto co wygrał, wszystko można przeczytać m.in. TU.
A co mnie podobało się najbardziej?
~ spódniczki Cleo i jej słowianek (szykuję się na taką samą :)),
~ występy grup Piersi i Enej,
~ jak zwykle dobra konferansjerka Pauliny Sykut
(oraz jej świetne kreacje),
~ świadomość tego, że przez kilka godzin przebywam
na tych samych dwudziestu metrach kwadratowych,
co prezes Polsatu.
...dowodziki proszę :)
Nie mam swoich zdjęć - nie widziałam potrzeby
fotografowania. Po autografy też nie chodziłam.
Jakby to ładnie ubrać w słowa... No, nie tacy artyści
mi w głowie :)
Podsumowując: festiwal jak festiwal - kropla w morzu
letnich imprez. Ale czasem można się wybrać, prawda? :)
99 komentarze