Witam i ściskam przed ostatnim tygodniem wakacji :))

Mam nadzieję, że uda Wam się w pełni wykorzystać

ostatnie podrygi letniego słońca :D

Do opublikowania tego postu zbierałam się dosyć długo, ale łatwo sobie wyobrazić, 

jak trudno latem znaleźć moment na selekcję i obróbkę fotografii :)

Te, jak wskazuje tytuł, pochodzą z wypadu do gierłożańskich bunkrów.

Zrobiłam tak dużo zdjęć, że postanowiłam podzielić fotorelację

na trzy kolejne części: budynki, kamienie i las.

Zdjęcia zrobione 'poza planem' wskoczą gdzieś pomiędzy :)

Muszę przyznać, że nie specjalnie koncentrowałam się tu na formie artystycznej,
ale na przedstawieniu poszczególnych bunkrów.
Pośród takiej scenerii i gęstego lasu mogłam na chwilę
poczuć się jak bohaterka  wojennego filmu...
I niekoniecznie "Czasu honoru" :))