W niemal wszystkich programach graficznych mamy do wyboru
różne klisze zdjęciowe. Zastosowanie ich daje większe lub mniejsze efekty,
w zależności od wybranej mocy przeróbki.
Gdy publikuję zdjęcia po 'nałożeniu' jakiejś z klisz nie zawsze
łatwo się domyślić, która została zastosowana. Dlatego wpadłam na pomysł
przeprowadzenia kilkuczęściowej akcji, mającej na celu zaprezentowanie
i przybliżenie Wam klisz, których najczęściej używam :)
Na pierwszy ogień zdecydowałam się na kliszę
Cross Process - jej efekt jest wyrazisty, ale nie przesadny.
Czym jest Cross Processing? Według jednego z internetowych poradników to: "technika obróbki zdjęć, polegająca na zmianach kolorystycznych i znaczącym zwiększeniu lub zmniejszeniu kontrastu".
Tak, wiem, takie definicje przeważnie nic nikomu nie mówią,
najlepiej wszystko pokazać 'obrazkowo' :)
Porównanie zdjęcia przed i po przeróbce: (w skali natężenia od 1 do 3 wszystkie zdjęcia są dwójkami)
PRZED NAŁOŻENIEM KLISZY:
PO NAŁOŻENIU KLISZY:
(wyraźnie widać bardziej intensywne, wręcz nienaturalne kolory)
A tu macie resztę przerobionych w ten sposób zdjęć.
U góry są przed obróbką, u dołu - po.
Przy niektórych ujęciach wygląda to lepiej, przy niektórych gorzej.
Podobno Cross Process daje efekt vintage, lecz jakoś się go nie dopatrzyłam