Przyjmuję za datę powstanie bloga wrzesień 2012, ale że mogło być to jeszcze wcześniej...
Mój blog świętuje właśnie ośmiolecie.
Bardzo zmieniał się przez te lata, łącznie z tematyką, a nawet motywem przeowodnim... A raczej: ewoluował. Mam nadzieję, że jest ktoś, kto zerkał tu parokrotnie i widział, jak się przeobraża, jak zmienia się (znów mam nadzieję - że ulepsza!) mój zmysł do wykonywania zdjęć. Nigdy zdjęć wybitnie nie przerabiałam, jestem przeciwnikiem korekt i teraz, po latach przeróżnych doświadczeń, rezygnuję z nich praktycznie zawsze.
Każda fotografia jest dla mnie chwilą zatrzymaną w kadrze. Wspomnieniem, do którego blog pozwala mi wracać. Każdy post to dopisek do tego wspomnienia; jakaś myśl, piosenka, albo choć nadany zdjęciu tytuł. Nie umiem określić, jak bardzo blog jest potrzebny w spektrum działalności fotograficznej (bo choć jest to działalnośc mikro, to jednak te zdjęcia robię...), ale napewno był kamieniem milowym ku temu, żeby się ulepszać, ulepszać i jeszcze raz ulepszać...
Do zobaczenia w dalszej mojej drodze.
Zdjęcie z Karlskrony, ze Szwecji. 4 VIII 2013 r.